Moja druga lepsza połowa nie jest kompletnym laikiem w temacie i od czasu do czasu wystawia komentarze na temat moich postępów malarskich lub jakichś ciekawych figurek wygrzebanych z sieci, oczywiście na fali mojego zainteresowania Infinity zdarzyło jej się pooglądać rewelacyjne modele Corvus Belli i pewnego pięknego dnia stwierdziła : " ...w zasadzie to mógłbyś mi kupić jakiś taki zestaw startowy...."- jak się pewnie domyślacie nie musiała mnie długo namawiać :)
Żona przysiadła do kompa przejrzała zasoby Infinity i wybrała
Jej zestaw jest już sklejony i czeka na greenstuff oraz podkład , no a dziś czeka mnie próbna pierwsza potyczka na zestawy startowe....dla mojej Lubej będzie to debiut z bitewniakami, temat zna bo nie raz była świadkiem moich bitewek w warhammera ale dotychczas sama nigdy nie próbowała więc zobaczymy jakie będą jej wrażenia.
...a na deser moderator:
....kolejny już się "robi"
niedziela, 11 marca 2012
czwartek, 1 marca 2012
Moderator - WIP
Szybki post bez zbędnego komentarza , wczesny szybki wip pierwszego z moderatorów:
...szybka refleksja na koniec: cholernie miło mi się maluję tę figurkę :)
...szybka refleksja na koniec: cholernie miło mi się maluję tę figurkę :)
poniedziałek, 27 lutego 2012
Bakunin - kosmiczna cyganeria
Moje Siły Porządkowe z Bakunina już złożone i pryśnięte podkładem, no i są też pierwsze wrażenia z obcowania z modelami ze stajni Corvus Belli i są to wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Figurki są doskonałe pod względem wykonania , minimalne nadlewki do usunięcia. Jedynym problem może być tylko sklejenie , jeśli chce się to zrobić dobrze i nie płakać później z powodu odpadniętej nogi to należy wszystkie połączenia spinować a przy proporcjach tych figurek nie jest to najłatwiejsze np. średnica ramienia "Zero" jest niewiele większa od średnicy spinacza biurowego :) - więc trzeba to robić ostrożnie. Jednak satysfakcja ze złożonych modeli rekompensuje wszystko :)
Co do podstawek to starałem się trochę uciec od standardów Infinity, raczej nie podchodzą mi te w stylu futurystycznego miasta typu chodniki, krawężniki i malowane na nich przejścia dla pieszych. Postanowiłem iść bardziej w stronę zrujnowanej strefy walki gdzie moje siły Bakunina będą toczyć swoje starcia.
Tyle pisania , teraz coś małego do obejrzenia :
Figurki są doskonałe pod względem wykonania , minimalne nadlewki do usunięcia. Jedynym problem może być tylko sklejenie , jeśli chce się to zrobić dobrze i nie płakać później z powodu odpadniętej nogi to należy wszystkie połączenia spinować a przy proporcjach tych figurek nie jest to najłatwiejsze np. średnica ramienia "Zero" jest niewiele większa od średnicy spinacza biurowego :) - więc trzeba to robić ostrożnie. Jednak satysfakcja ze złożonych modeli rekompensuje wszystko :)
Co do podstawek to starałem się trochę uciec od standardów Infinity, raczej nie podchodzą mi te w stylu futurystycznego miasta typu chodniki, krawężniki i malowane na nich przejścia dla pieszych. Postanowiłem iść bardziej w stronę zrujnowanej strefy walki gdzie moje siły Bakunina będą toczyć swoje starcia.
Tyle pisania , teraz coś małego do obejrzenia :
Pierwszy z moderatorów już się maluję i pojawi się w najbliższym czasie :)
sobota, 18 lutego 2012
Cold one Knights - skończone , ufff....
No i w końcu udało mi się je skończyć, trochę to trwało ale powoli staram się sobie narzucić reżim systematycznego malowania i na razie jakoś się udaje, staje się systematyczny :).
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić lepsze zdjęcia pojedyńczych modeli, ale muszę w tym celu stoczyć nierówną walkę z ustawieniami aparatu, ach te japońskie technologie :)
....a na koniec coś co pójdzie jako następne na tapetę, muszę odpocząć od modeli GW :
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić lepsze zdjęcia pojedyńczych modeli, ale muszę w tym celu stoczyć nierówną walkę z ustawieniami aparatu, ach te japońskie technologie :)
....a na koniec coś co pójdzie jako następne na tapetę, muszę odpocząć od modeli GW :
poniedziałek, 16 stycznia 2012
I'm alive....
No i jednak udało mi się zmobilizować by coś tu napisać ...od ostatniego razu minęło trochę czasu i troszkę się wydarzyło ( przybyło mi w rodzinie o kolejną osóbkę o wdzięcznym imieniu Zosia :) )
Życie powoli wraca do normalności i znajduję odrobinę czasu na mazanie farbami, a o to dowód , mały wip :
... a poza tym coraz częściej nachodzą mnie myśli o nowych wampirach - to się może źle skończyć:P
Życie powoli wraca do normalności i znajduję odrobinę czasu na mazanie farbami, a o to dowód , mały wip :
... a poza tym coraz częściej nachodzą mnie myśli o nowych wampirach - to się może źle skończyć:P
Subskrybuj:
Posty (Atom)